Deep Purple – Perfect Strangers

Geneza dzisiejszego pomysłu na wpis jest krótka – jest piątek – czyli trójkowa lista – trójka – czyli noworoczna lista wszechczasów – czyli klasyka! Poza tym, mało klasycznego rocka u mnie, a wiem, że mam wśród czytelników i takich fanów! O naszej fantastycznej wyprawie na Dipusiów już wspominałem rok temu – wtedy po tym wpisie zakupiłem sobie…

The Roots – …and then you shoot your cousin

WOOOOOW. Czy to jeszcze hip-hop, bo mi się wydaje, że to jest jakaś opera. To co tu się dzieje ciężko ogarnąć przy jednym, drugim, dziesiątym, pięćdziesiątym przesłuchaniu. To chyba dobrze, że jest krótki. Album niczym cebula, obiera się wartswa po warstwie. Na początku pojawiły się łzy i wyrzut. Czy ja zapłaciłem 50zł za te 33 minuty dziwnej…